Paluszkami rozwarłam wrota. Później język odebrał mi
resztki kobiecej świadomości. Płakałam ze
szczęścia. Gdy zbliżał się punkt
kulminacyjny, przyciągnęłam go do siebie. Chciałam raz jeszcze
poczuć jego wspaniałego olbrzyma.
Wśliznął się we mnie łagodnie i po
czuć żar jego pieszczot. Wilgotne
wargi musnęły mój brzuszek i głowa zjechała w dół,
w okolice soczystego ogrodu jedynego atutu każdej prawdziwej kobiety. Paluszkami rozwarłam wrota. Później język kochanka odebrał mi
resztki świadomości. Płakałam ze
szczęścia. Gdy zbliżał się punkt
kulminacyjny, przyciągnęłam go do siebie. Chciałam raz jeszcze
poczuć jego wspaniałego olbrzyma.
Wśliznął się we mnie łagodnie i po
pierwszych wolnych ruchach gwałtownie przyspieszył. Uwielbiam być uległą kobietą służyć swojemu panu. Z wrażenia
wzięłam do ust jego palec i zaczęłam go ssać i leciutko podgryzać.
To pozwoliło mi powstrzymać się
od krzyku. Moje ciało i umysł były
już w transie. Nie wiedziałam, czy
trwa jeszcze pierwszy orgazm, czy
może zaczął się już następny. Straciłam kontakt z rzeczywistością
A później odpoczywaliśmy przytuleni i długo rozmawialiśmy. Nie wiem, ale
wydaje mi się, że
jeszcze nigdy
nie byliśmy
tak blisko
ze sobą. To
było równie przyjemne jak sam
seks.
Byłam wtedy szczęśliwą kobietą. Miałam
obok siebie
mężczyznę, który był nie tylko
wspaniałym kochankiem, ale także
partnerem dającym mi poczucie
bezpieczeństwa. Ta noc odmieniła
nasze życie. Prawdę mówiąc, nie
zrezygnowaliśmy z szybkich numerków, które mają przecież swoją niepodważalną wartość, ale zaczęliśmy cenić długie namiętne
spotkania w naszej sypialni. Tylko
tam mogliśmy w pełni wyrazić to,
co do siebie czujemy. Kochaliśmy
każdy milimetr nasz ciał. obdarowując się nawzajem wyrafinowanymi pieszczotami. Zimny, automatyczny seks stał się przeszłością. Zrobiło się bardzo gorąco.
Ale łóżko w związku dwojga ludzi,
to przecież nie wszystko. Najważniejsza jest miłość kobiety do mężczyzny i na odwrót.