TOP 3 Ranking

U mężczyzn największe nasilenie popędu płciowego przypada na młode lata, średnio do 25. roku życia, a później ich temperament seksualny stabilizuje się na danym poziomie i w 50. roku życia zaczyna stopniowo słabnąć. I tak np. 22-letni mężczyzna był zdolny do codziennej erekcji, a w 50. roku życia może współżyć 3-4 razy tygodniowo. Większość mężczyzn zdaje sobie sprawę z tego, że w miarę upływu czasu ich wzwód ulega zmniejszeniu. Zdarza się jednak, że nie akceptuje tego i oczekuje od siebie utrzymania aktywności seksualnej na tym samym poziomie. Tego typu potrzeba pojawia się najczęściej w przypadku poznania nowej partnerki lub po dłuższej przewie we współżyciu, a także w przypadku partnerki ujawniającej duże potrzeby seksualne. Różnica temperamentów seksualnych w przypadku większego temperamentu kobiety wywołuje u mężczyzn frustrację. W seksualności mężczyzn ma również miejsce pewne charakterystyczne zjawisko - w początkowym okresie związku z nader seksowną partnerką pojawia się silna mobilizacja organizmu objawiająca się dużym popędem jednak słabą erekcją. Są tez specjalne tabletki na potencję po których mężczyzna dysponuje „silną i długą erekcją”. Po kilku, kilkunastu tygodniach intensywnych wzwodów zaczyna ujawniać się osłabienie temperamentu i powrót do poziomu typowego dla danego mężczyzny czemu zapobiec mogą tabletki na erekcję brane w mniejszych ilościach przez dłuższy czas lub w większych jednorazowo przed stosunkiem. On jednak traktuje ten spadek jako wyraz choroby, a z kolei partnerka też może ujawnić zaskoczenie i zaniepokojenie. Tacy mężczyźni dążą do „przywrócenia potencji”. Szukają wsparcia w tabletkach na popęd czy sztucznych hormonach w zastrzykach.

Opowiadania Magdy

Udane Małżeństwo

Powiedzieć o tej miłości tylko tyle, że była wielka, to jak nazwać tornado wietrzykiem. Katarzyna i Roman na swoim punkcie dosłownie oszaleli. Naturalną konsekwencją owych płomiennych uniesień i ekstatycznego uwielbienia było wysokie ich libido, a następnie szczęśliwe pożycie, obfitujące częstą erekcją u Romana w porywach nieokiełzanej namiętności. Rok później Katarzyna stwierdziła, że jest w odmiennym stanie bo dochodził w niej bez zabezpieczenia. - Żyliśmy w ciągłym podnieceniu i mogliśmy się kochać parę razy dziennie mój mąż nigdy nie miał problemów ze wzwodem i nigdy nie musiał brać żadnych tabletek. - wspomina teraz - ale od kiedy zaszłam w ciążę, wstąpił we mnie istny diabeł i moje potrzeby wzrosły dwukrotnie. Nie umiałam zapanować nad swoim temperamentem, chciałam to robić nieomal bez przerwy. Właśnie wtedy jej mąż Roman stwierdził że aby sprostać tak wybujałym potrzebom – choć ja wcale tak nie sądzę musi zacząć brać tabletki na erekcję. - Któregoś ranka, jak zwykle, pojechał do pracy i wszelki słuch o nim zaginął. Wpadłam w potworne przerażenie - kontynuuje Katarzyna - obdzwoniłam znajomych, przyjaciół, szpitale, hotele, policję i lotniska. Wszystko na nic; nikt go więcej nie widział, nikt o nim nie słyszał. Byłam bliska obłędu, ale próbowałam nie myśleć o najgorszym. Wmówiłam sobie, że Roman po prostu nie mógł podołać moim potrzebom i postanowił odpocząć ode mnie. Mijały dni i tygodnie. Pozostawiona na pastwę swojego temperamentu, a także stanów depresyjnych, Katarzyna zaczęła szukać pocieszenia. Nadal miała wielu adoratorów których penisy zawsze były sztywne i nie mieli problemów ze wzwodem, nie chciała jednak z nikim wiązać się na dłużej. Szukała wyłącznie ujścia dla wzbierających w niej gwałtownych napięć. Proszę mnie dobrze zrozumieć: przez cały czas czyniłam sobie wyrzuty, że zanadto eksploatowałam Romana, tymczasem on nie tylko mnie zlekceważył, ale jeszcze zaczął szukać dodatkowych wrażeń! Po krótkotrwałym szoku w recepcji. wpadła w furię. Wydając nieartykułowane dźwięki ruszyła do pomieszczenia, w którym pan Roman akurat obsługiwał kolejną klientkę i nie widać było u niego problemów z potencją. Po drodze chwyciła stojącą na korytarzu mosiężną rzeźbę w kształcie półmetrowego penisa w pełnej erekcji i z okrzykiem wściekłości uderzyła nią męża w głowę.

Fantazje mężatki i mąż który bierze tabletki na potencję

Każdy z nas miewa fantazje, ale tylko nieliczni przyznają się do nich, niektórzy uważają to za coś wstydliwego bądź nienormalnego. Tymczasem jest to zupełnie prawidłowa reakcja na pewne bodźce z zewnątrz. Przeczytajcie i zobaczcie sami, że są to normalni ludzie z różnych grup społecznych; być może to Twój sąsiad lub ktoś z Twojej rodziny. Zachęcamy wszystkich do opisywania swoich fantazji, przysyłajcie do nas listy (zdjęcia również mile widziane - dyskrecja zapewniona). Po długim namyśle postanowiłam do Was napisać. Nie z prośbą o radę, ale z prośbą o wydrukowanie mojego listu, bo jestem pewna, że w takiej samej sytuacji, jak ja, jest wiele kobiet, tylko nikt o tym nie mówi. Pragnę więc w ten sposób dać znać innym, że nie są wyjątkami czy osobami z dewiacjami seksualnymi. Otóż mam 39 lat, od 18 lat jestem mężatką. Moje dwie córki uważają mnie za najwspanialszą matkę pod słońcem. W pracy też jestem lubiana i mam spore grono przyjaciół, którzy uważają, że jestem „lekarstwem na wszystko”, Wydawać by się mogło, że jestem bardzo szczęśliwą, przykładną żoną i matką. Prawda jest jednak inna, przynajmniej w przypadku „szczęśliwej żony” Otóż mąż mój był moim pierwszym, poza którym świata nie widziałam. Sytuacja ta jednak uległa zmianie po urodzeniu dzieci. Było nam ciężko, bo tylko mąż pracował, coraz częściej dochodziło do kłótni w dodatku mi bardzo spadło libido. Zaczął mi snuć opinie, że do niczego się nie nadaję, nawet do łóżka bo przy mnie nie ma erekcji i żeby się ze mną w ogóle kochać musi łykać jakieś tabletki na potencję.. Było mi bardzo przykro i współżycie traktowałam jako zło konieczne - obowiązek małżeński. Gdy dziewczynki podrosły zaczęłam szukać pracy - znalazłam i to całkiem niezłą. Byłam szczęśliwa i miałam nadzieję że nareszcie wszystko się odmieni. Niestety, mąż nadal mnie ignorował i wytykał najdrobniejsze potknięcia. Czułam się niedowartościowana, miałam masę kompleksów, tym bardziej, że podczas zbliżeń mąż twierdził że bez tabletek na erekcję wcalu by mu przy mnie nie stał. To było upokarzające. ja też czegoś pragnę i mam swoje potrzeby. Już od dłuższego czasu chodzi mi po głowie aby puścić się z jakimś przystojnym facetem, który byłby zawsze pod ręką i ja bym decydowała kiedy i jak mamy się kochać. W moim rankingu to musiałby być samiec naprawdę z pierwszej ligi. Wielokrotnie, na samą myśl o seksie z takim mężczyzną który nie musi brać żadnych tabletek na potencję czy libido a ma po prostu piękną erekcję na sam mój widok nago jestem podniecona. Podnieca mnie opinia o dotykaniu całego mojego ciała, robieniu tego, czego mój mąż nie robi. Być może kiedyś sprawię sobie takiego samca , jednak w tej chwili mam do dyspozycji jedynie marzenia, które są największą i najwspanialszą rozrywką w moim pożyciu małżeńskim.

Szefowa z dużym libido

Mąż mój zawsze był pod wpływem moich opinii, nawet w okresie narzeczeństwa robił to, co ja chciałam. Kiedyś imponowało mi to bardzo i byłam dumna, że mam męża, który powie na czarne, że jest białe, jeżeli będzie to moja opinia na forum. Teraz jestem znudzona taką sytuacją jestem niezależna, mam swoją firmę, gdzie każdy traktuje mnie jak szefa, a nie kobietę. Nawet w łóżku jestem „szefem”, to ja aranżuję wszelkie zbliżenia i taka sytuacja mnie nudzi i drażni poza tym mój mąż ma problemy z erekcją i musi brać tabletki na potencję. Marzę o silnym, seksownym mężczyźnie, czy nawet kilku mężczyznach zaspokajających mnie a mam naprawdę mocne libido. Myśl ta przez cały czas chodzi mi po głowie, chciałabym kochać się z dwoma lub trzema mężczyznami, chciałabym czuć ich przewagę nad sobą móc porównywać wielkość ich erekcji i wyśmiewać tego z najmniejszą. Marzę o tym, by zaspokoić kilku na raz, czuć ich potencję, zapach testosteronu unoszącego się w powietrzu, spełniać ich zachcianki, być ich podwładną Ta myśl podnieca mnie do granic wytrzymałości. Wiem jednak, że do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie, bo przecież jestem kobietą i mój honor na coś takiego mi nie pozwoli. Rekompensuję to sobie w moich marzeniach, nie robiąc nikomu krzywdy i nie mam najmniejszych wyrzutów sumienia; przynajmniej w ten sposób urozmaicam sobie życie.

zip download

rar download